Kuferki na...
i dla niego
dla niego
Boki kuferków są w kolorze białym, dla niej (
farba akrylowa ),
w kolorze wengi, dla niego ( bejca ).
Na wierzchu położony jest srebrny
szlagmetal, porysowany papierem ściernym i druciakiem. Wzór kwiatowy to
konturówka i farba strukturalna z mikrogranulkami.
Całość zabezpieczona
olejem do drewna Sanvid.
Mam nadzieję, że prezenty spodobały się nowym właścicielom.
I "Dla niej", i "Dla niego" wygląda super, chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przypadły Ci do gustu. Kuferki poszły sobie w świat, w miłe miejsce.Ale, przed nami też miła perspektywa, nasze kawusiowe spotkanie. Mam nadzieję, że już wkrótce będzie to możliwe. Buziaki.
UsuńSuper oba. Nie wiem czy dla niej czy dla niego byl wybrala.
OdpowiedzUsuńTaki był zamysł pracy. Dla każdego to samo, ale inaczej. Dzięki za odwiedziny.Pozdrawiam :)
UsuńNieziemskie są te kuferki. Kolorystyka, wykonanie, kompozycja... wszystko mnie w nich zachwyca.
OdpowiedzUsuń