|Długo to trwało, ale wreszcie finał... I tak oto kuferek trafił do nowej właścicielki.
Boki kuferka są bejcowane i przecierane. Na wieczku dodatkowym
elementem ozdobnym jest pasta strukturalna gruboziarnista, pomalowana
akrylami i pastą postarzającą.
A to nasza milusia kota |
kuferek jest prześliczny:))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńI ja również pozdrawiam i bardzo dziękuje za odwiedziny!
UsuńPiękny i bardzo elegancki. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny , jestem zachwycona. Ina
OdpowiedzUsuńDzięki za miły komentarz,Twoje odwiedziny są dla mnie prawdziwą przyjemnością.Pozdrawiam.
UsuńBardzo ciekawe kombinacje alpejskie, tak, jak lubie :)
OdpowiedzUsuńaha, no a kot jaki przepyszny!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, pozdrawiam serdecznie,An.! :)
OdpowiedzUsuńKuferek jest piękny! W bardzo ciekawy sposób ozdabiasz swoje wyroby :)
OdpowiedzUsuńAnula wyszło pięknie, reliefy i ta pasta na wieku!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :)
No,trochę zabawy z nim było. Długo szukałam pomysłu.Wiadomo,diabeł tkwi w szczegółach.
UsuńAbsolutne cudo! Pięknie tu Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam !
UsuńNiezwykłe i oryginalne, podziwiam:)
OdpowiedzUsuńO,jakie miłe odwiedzinki,witaj Martuś.Dzięki za komentarz.
UsuńWitaj Aniu :)
OdpowiedzUsuńTwój kuferek jest oszałamiający. Wspaniały pomysł!!!
Serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję.Miło to usłyszeć od Ciebie.Również serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń