Topniejący śnieg w ogródku.
Zachmurzone niebo, ale już z przebłyskami słońca.
Widać wyraźnie, że zima odpuściła i tylko czekać, aż WIOSNA wybuchnie wreszcie upragnioną zielenią.
...Więc, Pani Zimie już dziękujemy, a na pożegnanie, coś w jej klimatach, w bieli.
Pomysł na wykorzystanie puszek po różnych produktach.
Oczywiście, to nic nowatorskiego, ale będąc pod wpływem pogodowych anomalii, trudno o eksplozję kreatywności.
Z przyjemnością jednak patrzyłam, jak ze śmieciowych puszek, przy pomocy farby i serwetkowego motywu "robią się " pojemniczki np. na różne drobiazgi.
Lubię biało-czarne motywy. Myślę, że tych pojemniczków wkrótce będzie więcej. Zachęcam do recyklingu.
***
Zachmurzone niebo, ale już z przebłyskami słońca.
Widać wyraźnie, że zima odpuściła i tylko czekać, aż WIOSNA wybuchnie wreszcie upragnioną zielenią.
...Więc, Pani Zimie już dziękujemy, a na pożegnanie, coś w jej klimatach, w bieli.
Pomysł na wykorzystanie puszek po różnych produktach.
Oczywiście, to nic nowatorskiego, ale będąc pod wpływem pogodowych anomalii, trudno o eksplozję kreatywności.
Z przyjemnością jednak patrzyłam, jak ze śmieciowych puszek, przy pomocy farby i serwetkowego motywu "robią się " pojemniczki np. na różne drobiazgi.
Lubię biało-czarne motywy. Myślę, że tych pojemniczków wkrótce będzie więcej. Zachęcam do recyklingu.
***
Super pomysł! Kocie puszki są świetne! W sam raz na babskie drobiazgo - bibeloty :)
OdpowiedzUsuńMnie również pomysł przypadł do gustu i zacznę zbierać puszki :) Pozdrawiam serdecznie i życzę jak najwięcej słońca i miłych ogrodowych prac :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam cieplutko! :)
UsuńAleż masz przestrzeni pod tym niebem, jest gdzie oko wypuścić :)
OdpowiedzUsuńA kotowe puszki są świetne, ja też lubię te czarno-białe motywy...
hmmm... może faktycznie jakiś recykling popełnić?...
ale to chyba dopiero jak mi się znudzi szkło :)
Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję,oczywiście z przyjemnością wpadnę z wizytą. Pozdrawiam :)
UsuńFajny ten recycling! Te kocie serwetki idealne do puszek!
OdpowiedzUsuńU mnie w ogrodzie śniegu już nie ma. Ale spustoszenia po zimie okropne! I nornice!!!!
Rosier - Fakt, nornice są paskudne, ale najważniejsze ,że już po zimie! I słońca coraz więcej.Wszystko zaczyna się zielenić,no jest po prostu pięknie!Mnie to bardzo,bardzo cieszy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam recykling! Staram się przerabiać, a nie wyrzucać jeśli coś może jeszcze posłużyć, zmieniając niejednokrotnie przeznaczenie:) Puszki super! Koci motyw rewelacja. Ja czasem gdy zaszaleję kupię dzieciom puszkę Pringelsów, to potem robię z niej pojemniki na kredki i ołówki itp. Są fajne bo mają przykrywki. Zima faktycznie w odwrocie, oby tylko nie zachciało się jej jeszcze raz wrócić. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńSuper! Kolejna entuzjastka recyklingu. A najfajniejsze jest to,że niewiele trzeba,żeby mieć coś nowego i z tego się cieszyć. :)
UsuńI ja też uwielbiam recykling- zawsze to coś jak się nie zaśmieca planety, a wykorzystuje ponownie!
OdpowiedzUsuńPuszki super!
:)))
Witaj wśród nas, zakręconych,dla których starocie ,to wyzwanie.Ja też byłam na Twoim blogu, widziałam wiele fajnych prac.Oj,jest co podziwiać :)
OdpowiedzUsuńSwietne te puszki, motyw kociakow uroczy;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny,pozdrawiam :)))
UsuńJak kotów nie lubię, te pokochałam:-DD słodkie są:-) zapraszam w wolnej chwili:-)
OdpowiedzUsuńMiło Cię poznać,pozdrawiam!:)
UsuńWitaj, ja przerabiam puszki po mleku mojego synka, świetnie się w nich trzyma makarony, kasze itp. produkty do tworzenia zupek dla alergika. Pozdrawiam ciepło i dzięki za odwiedziny u mnie. Zostaję na Twoim blogu na dłużej, bardzo mi się tu podoba :)
OdpowiedzUsuńWitaj i rozgość się w mojej pracowni.Cieszę się,że miejsce to przypadło Ci do gustu.Serdecznie pozdrawiam ! :)
Usuń