Obserwatorzy

niedziela, 16 grudnia 2012

Złocenia...





Od serca...
  Prace powstały na warsztatach pod czujnym okiem ma.ryski.Piszę o tym, bo prawdziwą przyjemnością jest obcowanie z osobami pełnymi pasji i twórczego zapału, a taką niewątpliwie jest Pani Maria. Często zaglądam na bloga ma.ryski, więc tym bardziej było mi miło poznać prawdziwą mistrzynię decoupage.Pani Mario, DZIĘKUJĘ!




  

6 komentarzy:

  1. No tak, Ty wiesz, że to moje klimaty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj,wiem,wiem.To właśnie lubię w decoupage,że przy niewielkim wysiłku można sobie i komuś "ozłocić życie", chociaż odrobinkę,a drobiazgi cieszą! Pozdrawiam,An.

      Usuń
  2. Marii prace podziwiam od dawna. Ale Twoje serca można do jej prac porównać. Świetnie je zrobiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne :)))
    Lubię ten styl i chyba najwyższy czas popróbować!

    OdpowiedzUsuń